Komoda

Dzień dobry :)

hmmm tak się zastanawiam od czego tu zacząć 

jakoś ciężko mi dzisiaj sformułować myśli ;)

Na początek może leciutki powiew wiosny, tylko i aż goździki w wazonie :)

Ostatnio przeglądałam zdjęcia z zeszłego roku z ciepłych dni i już się nie mogę doczekać kiedy się wszystko pięknie zazieleni.

Póki co za oknem ciapa i mżawka. Mam nadzieję, że nie przymrozi bo dopiero będzie taniec na lodzie ;) 

Przeglądam swój folder z wcześniejszymi pracami i widzę, że tylko nie pokazywałam Wam komody.

To jest największy mebel jaki dotąd zmalowałam

Przed kupnem wyglądał o tak:

w trakcie malowania 

komoda dostała nowe uchwyty

 Efekt końcowy 

Przed i Po

Do odnowy czeka jeszcze taka komoda tylko jakoś ciężko mi się do niej zabrać.

Na swoją kolej czeka już chyba z rok (zdjęcia słabe bo nie dość, że robione telefonem to jeszcze przy sztucznym oświetleniu)

Może macie na nią jakiś pomysł ??  Moje pomysły co do niej co chwilę się zmieniają.... a że dzisiaj dotarł zamówiony klej do decoupagu to komoda chyba będzie dalej czekać a ja się zabiorę za "wojskowe pudełeczko"

Pozdrawiam i życzę Miłego dnia

Daniela