środa, 14 września 2016

Komoda dla Gabrysi & szydełkowe dyńki

Cześć 

Był post o stoliku dla Tosi o TU
Dzisiaj chcę Wam pokazać komodę Gabrysi 

Komoda na swoją metamorfozę czekała prawie 2lata....

Niestety nie posiadam lepszego zdjęcia.
To zostało zrobione zaraz po jej zakupie.


No więc pomysłów na komodę miałam dużo..
ale jakoś ciężko mi się było do niej zabrać
Aż w końcu nadszedł ten dzień 
 Komoda została porządnie umyta
szuflady wyjęte a uchwyty odkręcone
Komody nie przecierałam papierem
Od razu zabrałam się za pędzlowanie.
Oczywiście moja najulubieńsza farba Fleur poszła w ruch.
Kolorem chciałam też nawiązać do stolika Tosi

Szuflady jak i cała szafka zostały przeciągnięte bezbarwnym woskiem
a uchwyty pomalowane farbą kredową w kolorze bladego różu 
 
I tak komoda prezentuje się w ostateczności
(te dyńki to moje zeszłoroczne twory-stawiałam wtedy pierwsze kroki w szydełkowaniu)

Małe porównanie

Może kiedyż pokuszę się o pomalowanie szuflad
Póki co podoba mi się tak jak jest :)

i jeszcze dyńka z tegorocznego zbioru ;)

Mam nadzieję, że i Wam przypadła do gustu komódka

Pozdrowionka 
Dzięki za każdy komentarz

17 komentarzy:

  1. Dynie bardzo pomysłowe, a przecież nie umknęły mi w tamtym roku?
    Komódka najważniejsze, żeby podobała się Tobie i Gabrysi. Nie malowałam taką farbą, ale przestałam używać podkładu pod farbę akrylową, łatwiej i wygodniej.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pomysłowe dynie ,fajnie się prezentują tu i tam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba normalnie pokuszę się o zakup takich farb, jak nie trzeba nic wcześniej zdrapywać godzinami z mebli. Efekt jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna metamorfoza komody :-) Pięknie teraz wygląda.
    Dynia cudowna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. no, wiedziałam, że efekt będzie powalający!!! :D komoda doczekała się wreszcie nowego i jakże wspaniałego wyglądu!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyszło :) bardzo lubię takie meble we wnętrzach, dodają charakteru.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie się prezentuje :) Nadałaś starej toaletce fajnego charakteru, podoba mi się, że nie pomalowałaś szuflad :)
    dobrałaś bardzo fajny kolor farby.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna komoda!!!!Tylko ja bym chyba jednak uchwyty wymieniła :)
    Dyńki to podstawa jesienią:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Intrygująco wygląda to połączenie z szufladami... Nabrała lekkości, bez dwóch zdań :) Pozdrawiam, buziaki
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Komoda wygląda teraz bardzo stylowo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajnie to wyszło. Zupełnie inny mebel. Teraz sprawia wrażenie takiego lżejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna ta komoda teraz! Świetna metamorfoza Ci wyszła :) a dynia również bardzo fajna :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. OOO tak podba mi się ta zmiana.
    Teraz meble zyskały na lekkości :)
    Nie śa takie ciężkie.
    Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale zmiana! Chociaż mnie by jeszcze kusiło pomalować szuflady... Danie wymiatają! Pozdrawiam 😊 Gosia

    OdpowiedzUsuń