czwartek, 19 maja 2016

Pan Myszor

To że ty się boisz myszy        
Czy nie śmieszne to ach śmieszne to       
Ale ty się boisz myszy (co ty)        
Tak jak mało kto jak mało kto        
Ty się bardzo boisz myszy        
Nie wie o tym nikt ach nie wie nikt       
O tym że się boisz myszy          
Toć to taki wstyd  ach jaki wstyd  

Cześć :)
Czy Wy się boicie myszy?   
 Ja na szczęście nie ale pająków, węży i innych robali to już tak...
No ale miało być o myszach...

A więc przedstawiam Wam Pana Myszora

To moja pierwsza "prawdziwa" maskotka :)
  Przyznam szczerze, że poświęciłam na jej zrobienie calutki dzień 

Ogonek można formować ponieważ do środka został włożony drucik

Pan Myszor dostał nawet ubranko 
Wzór myszy oraz ubranko wykonałam oczywiście przy pomocy kanału YT

Przyznam szczerze, że się zakochałam w Panu Myszorze i już zajmuje on honorowe miejsce na harlequinowej komodzie :) 

Dobrego dnia Wam życzę

poniedziałek, 16 maja 2016

Szydełkowe podstawki/serwety i niby Kot

Cześć 

Przez ostatnie kilka dni pogoda Nas rozpieszczała. Cudne słonko i ciepełko. 
Po trzech latach doczekałam się stałego miejsca na hamak , w którym uwielbiam leżakować jeśli tylko czas mi na to pozwala
 
Niestety dzisiaj już wieje okropny wiatr, pada deszcz..... 
Tylko zakopać się pod kołdrę i nic nie robić.

Przez ostatnie dni sobie dziergałam a jakże :)
a, że wzór mi się bardzo spodobał to powstało kilka sztuk takich oto
podstawek/podkładek/serwetek

Na początek 17cm i gdyby ktoś miał ochotę te są do wzięcia

25cm

a te powstały na imieniny dla mojej mamy  

Zrobiłam też już jakiś czas temu mojej kociarze..kota... niby amigurumi
ale nie jestem z niego zadowolona
Kota to chyba mało przypomina haha ale najważniejsze, że córci się podoba 
No to uwaga pokazuję moją szkaradkę 

No i to dzisiaj na tyle :)

Dobrego dnia
 

sobota, 7 maja 2016

Poduszka misiowa, Kaktus, Serwetka i Pyszny soczek

Witajcie :)

Witam Was tulipankami z mojego ogrodu

oraz pysznym, orzeźwiającym soczkiem rabarbarowym z własnej działeczki 
i powiem Wam , że rabarbar kojarzy mi się z dzieciństwem. Ta radość i wolność kiedy sobie człowiek beztrosko biegał i bawił się z rówieśnikami.... w jednej dłoni rabarbar w drugiej woreczek z cukrem... mmmm to były czasy!  :) 


Ciężko bardzo było mi się zebrać, żeby napisać tego posta
Jakoś  radość z pisania bloga uleciała :(
i w sumie nie wiem dlaczego... mam nadzieję, że w najbliższym czasie się to zmieni
no ale przejdę do rzeczy.

Pokażę kilka rzeczy, które udało mi się w ostatnim czasie zrobić. 

Kolejna serwetka-pierwsza była niebieska

Kaktusik 

I kolejna poducha z myślą o najmłodszych :)
z misiowym motywem

Tył poduszki 

I z robótek to tyle.

Dziękuję Wam za każdy komentarz i za to , że mnie odwiedzacie
Dobrego dnia Wam życzę 
U nas przepiękne Lato!  :) 

Trzymajcie się 
Pa