wtorek, 22 marca 2016

Koszyk nie wielkanocny , wygrana i znowu szydełło

Cześć 

Wiosna, wiosna ... gdzie jesteś pytam się...
U mnie była przez całe 2dni... piątek i sobota i powiem Wam, że aż chciało się coś robić.
 Słonko to jednak nastraja super optymistycznie.
Od niedzieli niestety u mnie deszcz, wiatr. Ogólnie lipa

Ale o koszyku miało być a nie o pogodzie.....
A więc szukałam wiklinowego kosza na moje poduszki, włóczki itd itp
biegałam po sklepach , szukałam w necie a zapomniałam, że przed domem mam taką oto bidę, w której trzymałam wrzosy.

Kosz oczywiście najpierw umyłam, 
potem trochę taśmy,
farby kredowej,
lakier
 
i GOTOWE :)
 W koszu mój pled i nowy dzidziuś ;)
ale o tym dzidziusiu będzie osobny post

W środku kosz też jest pomalowany (zapomniałam obfocić)

I jak Wam się podoba? bo mi bardzo , bardzo 

Oczywiście w ciągłej eksploatacji szydełko 
niebieski mini koszyczek

Słodziakowe królisie, które w większej liczbie zamieszkały w przedszkolu 

i kolejny uszak

Muszę się też pochwalić , że u Edyty z bloga It's cosy here
wygrałam Candy. 
I takie oto prezenty otrzymałam 
Pan Pieńkosław
 i domek 
 Edytce raz jeszcze dziękuję :)

Przymierzam się do haftu....
 kciuki mile widziane

i książki czekają....

Kurde normalnie moja doba jest za krótka..
Wy też tak macie??

Na dzisiaj to wszystko do kolejnego napisania
Pozdrawiam 
 

środa, 16 marca 2016

Rzeżuchowe jajo i dalej szydełko....

Cześć

No! nareszcie! za oknem piękna wiosna :)

Dzisiaj wpadam z króciutkim postem

Biorę udział w zabawie o TU 
Zabawa pt."Rzeżuchowe jajo"
Jajo na początku wyglądało tak
tak po 3dniach
i efekt końcowy
w osłonce przygotowanej specjalnie pod jajo




Fajny pomysł, prawda??
i bardzo oryginalna i wesoła ozdoba 

Pozdrawiam serdecznie 
dobrego dnia

poniedziałek, 14 marca 2016

Lampka z onyksu, metamorfoza abażuru. Jeszcze szydełko i ważne pytanie

Dzień dobry 

Bardzo dawno temu kupiłam lampkę z onyksu. Lampka miała pordzewiałe części i była bez abażuru .
Niestety tak się wtedy spieszyłam, że nie zrobiłam lampce porządnego zdjęcia. 

Udało mi się znaleźć tylko jak wyglądały te pordzewiałe części

Porządnie je wyczyściłam i pomalowałam
Lampka bardzo długo stała bez abażuru bo jakoś nie miałam na nią pomysłu.

Wczoraj w Pepco kupiłam zwykły tani abażur

Na zdjęciu możecie zobaczyć też nowego zielonego zająca 
prawda, że uroczy?  :) 

Na abażur chciałam nanieść transfer ale bałam się, że jak będę mocniej dociskać to abażur się powgniata. Potem myślałam o szablonie i farbie kredowej ale w końcu zdecydowałam się na naklejki.
Było trochę dłubania i dosyć ciężko się je kleiło ale w końcu się udało :) 

Jeszcze z bliska pokażę koszyczek, który wydziergał się z tydzień temu ale zapomniałam pokazać.


I wiecie co? zamówiłam sobie nowy większy tamborek 
wybrałam 25cm dzisiaj otworzyłam przesyłkę 
matko nie wiedziałam, że to będzie takie wielkie heheh

I pytanie czy może mi ktoś obliczyć jaki będzie duży ten haft?
albo podać jakiś wzór jak to można zrobić? 

 Bardzo dziękuję za wpisy pod ostatnim postem
Nie zdążyłam jeszcze odpowiedzieć bo w domu mam chorowitków i na siedzenie przy kompie czasu mniej ale wszystkie komentarz przeczytałam

Eli bardzo dziękuję za informację odnoście oprawy haftu
Maksowi za docenienie mojej pracy :)
I wszystkim komentującym za dobre słowa :) i odwiedziny.

Pozdrawiam 
Dobrego dnia! 


sobota, 12 marca 2016

Taca oraz kolejne hafty

No i zaczęło się... chorowanie :( a tak się w miarę ostatnio dobrze trzymaliśmy.
Wczoraj moja 4latka przyszła z przedszkola z gorączką, małż też jakiś niewyraźny .... mamy anginę.
Mam cichą nadzieję, że Ja i moja starsza córcia się uchowamy.

Jakiś czas temu pisałam ,że zrobiłam poduszkę niespodziankę 
Poduszka odebrana i bardzo się podobała 
Tu już w nowym mieszkanku

A teraz do rzeczy
Tacę nabyłam o taką

Oczywiście poszła pod pędzel 

W moich ulubionych kolorach z przetarciami i transferem


Powstały też kolejne niewielkie hafty 

Lisek - jestem na etapie szukania ramki 

oraz Króliczek 
 Wzór haftu był inny a że zostało mi bardzo mało kanwy 
to trochę sobie ten wzór zmieniłam, coś odjęłam, coś dodałam...
I wyszło jak wyszło :) 




 i mam pytanie 
Jak oprawiacie haft to jak to robicie ? boki kanwy jakoś podszywacie, kleicie??....
Gdyby ktoś zechciał podzielić się wiedzą będę wdzięczna

I to by było na tyle
Idę do moich choruszków

Dobrego dnia
Pozdrawiam 
 

poniedziałek, 7 marca 2016

Haft oraz mini koszyczek

Cześć 

Po intensywnym weekendzie pełnym roześmianych gości nastąpił powrót do codzienności.....

Ostatnio pokazywałam Wam , że próbowałam swoich sił w hafcie krzyżykowym o TU
Niestety nie szło tak jak powinno i na jakiś czas robótka poszła do szuflady. 
Aż tu pewnego dnia przyszło oświecenie
i tadammmm...jest ! :) 
Może nie jest to haft idealny w końcu mój pierwszy ale jestem bardzo, bardzo zadowolona :) 

Wczoraj jak już moi goście pojechali, małż uciął sobie komara a dzieci się pięknie bawiły....
Skorzystałam z okazji chwyciłam za szydełko i powstał mini koszyk oraz dwa pastelowe jajeczka.
 

Takim "ściegiem"/wzorem robiłam po raz pierwszy. 
Na początku było ciężko ale potem już jakoś poszło

Zapomniałam ostatnio Wam napisać, że zrobiła się też poduszka do kompletu

Na dzisiaj to wszystko 
Dziękuję za uwagę ;)
Witam ciepło nowych obserwatorów

Dobrego dnia!