Cześć i Dzień dobry
Trochę mnie mniej, angina wyłączyła mnie całkowicie...... no tak mnie choroba rozłożyła.........
W kolejnym dniu położyła moją starszą córkę.
W poniedziałek mieliśmy zacząć dawno planowany remont. Powolutku już wynosiłam nasze graty a tu taki klops :( Ale na prostą już wychodzę/wychodzimy :)
Remont w ten poniedziałek ma się zacząć.
Na olx znalazłam taką oto szafkę ....
Urzekły mnie te zdobienia
Myślałam , że ona jest stojąca a po rozpakowaniu szafki okazuje się , że trzeba ją powiesić...
Ścian mi chyba niedługo zabraknie hahaha
Szafkę troszkę trzeba podremontować
ale też zauważyłam dziurki, mniejsze, większe
i tak się zastanawiam czy to kołatek?
Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
zdjęcie trochę słabej jakości ale ew. mogę przesłać większe
Przykładałam w miejsce dziurek rurę od odkurzacza i żaden proszek się nie wysypywał
gdzieś w necie wyczytałam , że jak się sypie proszek to jest to oznaka , że kołatek dalej tam mieszka...
No i nie wiem co teraz robić
Zaszpachlować dziury ?? czy jednak lepiej wpuszczać tam jakąś chemię..... ?
Będę wdzięczna za każdą nawet najmniejszą poradę :)
Wpadła też w moje rączki taka skrzyneczka za 20zł
Jest co robić teraz tylko czasu i sił mi potrzeba :)
No to taki krótki pościk
nic nie zrobione przez chorobę, nie ma co pokazać :(
Wszystkim zdrówka i udanego weekendu życzę
Pozdrawiam
Daniela
Fajne zakupy, no i dobrze, że już wracacie do zdrowia. :-) Ja zawsze na wszelki traktuję impregnatem Fongitol (producent: Starwax) Czekam na metamorfozę Twoich nabytków. Z pewnością będą świetne. Życzę Wam zdrowia i ciepłego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie idę poszukać gdzie ten Fongitol dostanę (znając życie tylko net pozostaje bo w mojej dziurze to ciężko cokolwiek dostać)
UsuńPozdrawiam ciepło
szafeczka faktycznie bardzo ładna, dziurki wyglądają na pozostałości po kornikach, zawsze lepiej profilaktycznie chemią potraktować , ja kupuję środek na drewnojady w sprayu spryskuję drewno zawijam w folię i czekam kilka dni, jeszcze mi się nie zdarzyło żeby jakiś robal przeżył ;)
OdpowiedzUsuńOK :) w takim razie tak zrobię
Usuńw sumie lepiej zapobiegać niż potem niemiło się rozczarować jak po malowaniu by się nowe dziurki tworzyły
Dzięki
bardzo ciekawa szafeczka a skrzynie az grzech byloby nie wziąć za taka cene :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie właśnie odnawiam Szafkę :) i czekam na rady
pozdrawiam
widziałam :) nawet się na FB udzieliłam :)))))))))))
Usuńmoim zdaniem szuflad nie malować jak zostawiasz boki nie pomalowane :)
Pozdrowionka
tak zrobiłam! efekt mojej pracy już wkrótce ;)
UsuńNa pewno potraktowanie tych śliczności jakimś trucicielem nie zaszkodzi, a Ty będziesz spokojniejsza, nawet jeśli nic nie chrobocze.
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia. Pozdrawiam.:)
Dzięki Cela
UsuńPozdrawiam ciepło
póki co u nas taka zimnica aż się wierzyć nie chce, że to już końcówka maja i tak zimno.....
Oj, nawet nie wiesz jak temat kołatków i innych spuszczeli jest mi bliski:0 Mieliśmy takie w... więźbie i całym poddaszu (boazeria)! I co mogę poradzić? Chemia, chemia i jeszcze raz chemia! Normalnie tego unikam, ale w przypadku takich dziadów, to nawet jak się uspokoją, mogą być w drewnie jajeczka i za jakiś czas wyklują się larwy - i znowu się zacznie. W Castorami można kupić preparat Hylotox Q i jeszcze było coś z firmy Bondex, ale nie pamiętam. Aplikuje się w dziurki, ale w przypadku mebli najlepiej jest nasączyć, owinąć folią (czas określony na opakowaniu) i powinno wytłuc a drewno zaimpregnować. Nam się udało:) Powodzenia! Gosia.
OdpowiedzUsuńPS. Zazdroszczę skrzyni:)
Dzięki Gosia
Usuńbędę szukała w casto lub bricomarche.
A napisz mi jeszcze czy wcześniej szafkę muszę szlifować??? czy w takim stanie jak jest nasączyć preparatem i owinąć folią??
Ach no i współczuję bardzo tego robactwa bo u mnie tylko mała szafeczka.......
Usuństraszny ogrom pracy musieliście włożyć w wytępienie dziadów ale dobrze , że się udało :)
Pracy było sporo, ale jaka dzika satysfakcja, że zwyciężyliśmy!:))
UsuńSzafeczkę albo zeszlifuj i pomaluj/nasącz preparatem, albo - jeśli jest dużo dziur - wstrzykuj go. My mieliśmy część belek malowanych i nawiercaliśmy malutkie otworki, żeby wpuścić preparat. Ale dla największej pewności najlepiej zeszlifować:) Powodzenia:) Pozdrawiam
PS. Mąż mi jeszcze podpowiada, że FONGITOL też jest dobry:) Swojego czasu byliśmy specjalistami w dziedzinie zwalczania pożeraczy drewna:)) Gosia
Daniela, cudowna skrzynia, nie chcesz sprzedać :P
OdpowiedzUsuńa nie nie chcę :)
UsuńDaniela, cudowna skrzynia, nie chcesz sprzedać :P
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zakupy!!! A skrzynię kupiłaś jak za darmo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę :)
No, jak usłyszałam cenę to wiedziałam, że musi być moja :)
UsuńAle Ty masz nosa i szczęście do tych zakupów, same cukierasy Ci wpadają. W temacie robali nie pomogę, bo sama mam taki problem, ale widzę, że doświadczeni przybywają z wiedzą, przyda się i innym :-) Dużo zdrówka życzę Tobie i rodzince :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko, zdrówko się przyda bo moje dzieci znowu chore :(
UsuńSuper mebelki, tez poluje na taka skrzynię:) co do dziurek nic nie poradzę bo jeszcze nie mam doświadczenia w,tym temacie. Pozdrawiam i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńEwelino pewnie i Tobie niedługo wpadnie jakaś skrzynia w oko :)
UsuńRównież pozdrawiam
Zazdroszczę Takich !!! zakupów
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))
UsuńCudne zakupy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M :)
Dziękuję
UsuńPozdrawiam ciepło
Szafeczka jest bardzo klimatyczna a jak jeszcze ja odnowisz to już sobie wyobrażam jakie to będzie cudeńko :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba :)
UsuńPozdrawiam ciepło
Skrzynia jest fantastyczna :) Podobnej poszukuję na pościel.
OdpowiedzUsuńSzafka również fajna, już nie mogę się doczekać jak ją odnowisz.
Pozdrawiam ciepło i życzę Ci dużo zdrówka !
Dziękuję Aniu
Usuńrównież pozdrawiam ciepło
Ta dziurka to z całą pewnością kołatek:) Jeśli się nie spie to szpachluj śmiało:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPaulinko no nie sypie się ale może lepiej jednak użyć tej chemii
Usuńboję się,że może co tam jeszcze mieszka....
bardzo fajna ta szafka. W zasadzie od twojej fantazji zalezy jak ją przebrazisz i nadasz jej nowe życie. Proponuję pod rozwagę uzycie decoupage lub malowanie woskami barwiącymi. Oczywiście najpierw profilaktycznie nalezy pozbyć się żyjątek , no i uzupełnić ewentualne ubytki uszkodzenia itp Zapewne tchnie swoj klimat we wnętrze w którym ją ustawisz.
OdpowiedzUsuńJesli chciałabyś ją potem odsprzedać to zapraszam do galerii Cottonara.
pozdrowienia
Dziękuję za podpowiedzi :) w głowie lęgnie się już jakaś wizja :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję, że do mnie wpadłaś
Świetne zdobycze. Ja niestety nie znam się na dekoracji mebli, ale na pewno wyjdzie coś niesamowitego ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Marta :)
UsuńPozdrawiam
Skrzynia jest świetna, znalazłabym dla niej miejsce:) Kupiłaś ją na aukcji czy w sklepie?
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać jak przerobisz szafeczkę :)
Pozdrawiam!
Kasia
Kupiłam ją w sklepie
UsuńPozdrawiam
Też chciałbym taką skrzynię!
OdpowiedzUsuń